Zaczęło się!
Piękna pogoda dziś. Słońce pięknie świeciło i od samego rana na naszej budowie pojawili się budowlańcy. Przyjechali dziś poskręcać zbrojenie. A oto efekty:
W poniedziałek wjedzie koparka i będziemy kopać pod fundamenty. Wtedy zobaczymy co dalej, ile bedzie wody i czy ziemia nie bedzie się zapadać :(
Dzisiejsze słońce tak mnie natchnęło, że pojechałam do sklepu i kupiłam dwie nowe doniczki w kolorze wrzosowym, ziemie do kwiatów, odżywkę do kwiatów i do tui. Wyniosłam wszystkie kwiatki i zaczęło się przesadzanie. Z mniejszych doniczek do większych. Muszę jeszcze kupić większą doniczkę do draceny, która mi trochę opadła po bliższych spotkaniach z moja 2,5 letnia córunią. Stała na podłodze i córcia ciągle coś przy niej robiła, aż wkońcu dość spory kawałek oderwała. Teraz dracena ma nowe miejsce. Efekt mojego doniczkowego szaleństwa poniżej :)